Chodzi o pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2014-2020. W grę wchodzą miliony złotych, które mają być przeznaczone na poprawę jakości powietrza poprzez wymianę pieców, ocieplanie budynków, zakup nowych, bardziej ekologicznych autobusów i wiele innych działań.
Urząd marszałkowski postanowił, że będzie dzielił pulę po równo według liczby mieszkańców. Taki podział jest jednak niekorzystny dla gmin zrzeszonych w tzw. subregionie kędzierzyńsko-strzeleckim. Ich włodarze napisali list do władz województwa, w którym zwracają uwagę na - ich zdaniem - niesprawiedliwe rozwiązanie. Skarżą się, że z punktu widzenia zaproponowanego algorytmu można dojść do wniosku, iż subregion kędzierzyńsko-strzelecki na tle pozostałych subregionów ma najczystsze powietrze w całym województwie opolskim.
- Tymczasem analiza pomiarów wskazuje niepodważalną i niestety wiodącą rolę naszego obszaru w statystykach przekroczeń dopuszczalnych norm - podkreśla prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska i samorządowcy z okolicznych gmin. Postulują, by pieniądze były dzielone według gęstości zaludnienia. Wtedy Kędzierzyn-Koźle i okolice dostaną więcej pieniędzy niż gminy, które mają mniej skażone powietrze.
Urząd marszałkowski zapowiada jednak, że zdania nie zmieni, a podział pieniędzy wedle zaludnienia wcale nie byłby sprawiedliwy. Samorządowcy z Kędzierzyna-Koźla nie zamierzają jednak ustępować.
Manfred Grabelus z Departamentu Ochrony Środowiska UM dodaje, że samorządy mogą się starać o pieniądze na poprawę jakości powietrza także z innych źródeł. Między innymi z programu „Kawka”.
- Wiele samorządów tego nie robi, a mogłyby - mówi dyrektor Grabelus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?