Polscy literaci reprezentowali nasz kraj w Mistrzostwach Europy Pisarzy w Piłce Nożnej rozegranych w Berlinie. W składzie biało-czerwonej drużyny od 2016 roku jest pochodzący z Kietrza, a mieszkający pod Głubczycami Wiesław Janicki, autor licznych wierszy i piosenek, nauczyciel, polonista, wychowawca.
- Mieliśmy bardzo ciekawy skład, zawodników z piłkarskim doświadczeniem i młodzieńczym wigorem, i starszych (np. mnie, najstarszego w drużynie) i dużo młodszych - opowiada prawie 63-letni Wiesław Janicki. - Mimo ograniczonej dyspozycji fizycznej dobrze czułem się na dużych boiskach. Oddałem kilka udanych strzałów i z zaangażowaniem walczyłem z bardziej sprawnymi piłkarzami. Koledzy - myślę, że szczerze - nie szczędzili pochwał. Po wypadku i operacjach sprzed kilku lat jestem trochę kaleką, ale grałem na różnych maściach. Teraz pewnie będę cierpiał, jednak było to dla mnie ważne, żeby nie tylko zaliczyć udział, ale też przyczynić się do końcowego sukcesu.
W zawodach wystartowały drużyny z ośmiu państw. Warto zaznaczyć, że w pewnym momencie Polacy byli uważani za faworytów turnieju. Ostatecznie nasi reprezentanci zajęli trzecie miejsce na podium.
- Ośmieleni bezspornymi zwycięstwami z Francuzami 1:0, Włochami 5:0 i Szwedami 3:0 w fazie grupowej mieliśmy prawo mierzyć nawet w mistrzostwo. Niestety, choć prowadziliśmy z Niemcami w półfinale do przerwy 1:0, to oni nas przechytrzyli i wygrali 2:1. Tłumaczę sobie po raz kolejny, że futbol jest wciąż tak nieprzewidywalny, a przez to tak atrakcyjny - komentuje Janicki. - To jedyny mecz, w którym nie zagrałem ani minuty. Tak marne pocieszenie - dodaje. - Pozostaje niedosyt, bo mecz był bardzo wyrównany, a moi koledzy mieli o wiele więcej sytuacji bramkowych. Nasz golkiper bronił bardzo pewnie i w całym turnieju puścił tylko dwa gole. Szkoda, że właśnie z Niemcami. To oni ostatecznie zostali mistrzami po finałowym zwycięstwie nad Hiszpanami.
Polakom przypadł brąz po rozgromieniu Francuzów 9:0. Swoje drużyny w turnieju miały też Anglia i Austria.
Reprezentacja Polskich Pisarzy organizuje się oddolnie. Założył ją na okoliczność Euro 2012 i prowadzi jako kapitan Zbigniew Masternak, powieściopisarz, reportażysta, autor scenariuszy filmowych i... najlepszy snajper reprezentacji, która udowadnia po raz kolejny "Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają"... no i w piłkę dobrze grają.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.4/images/video_restrictions/0.webp)
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?