Przebudowa filii MBP przy pl. Kopernika w Opolu bez szans na realizację? Konflikt na linii ratusz - wspólnota mieszkaniowa

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Przebudowa filii MBP przy pl. Kopernika w Opolu - wizualizacja
Przebudowa filii MBP przy pl. Kopernika w Opolu - wizualizacja Mat. UM Opole
Wniosek o dofinansowanie przebudowy filii młodzieżowej Miejskiej Biblioteki Publicznej przy pl. Kopernika w Opolu wisi na włosku. Tamtejsza wspólnota mieszkaniowa oczekuje od ratusza pisemnego zapewnienia, że instalacja platformy dla niepełnosprawnych nie zagrozi konstrukcji budynku. Urząd miasta odpiera, że nie, a w razie braku "zielonego światła" od mieszkańców zamierza przeznaczyć lokal na cele socjalne.

Plan przebudowy wnętrza lokalu, w którym działa młodzieżowa filia MBP, ratusz zaprezentował pod koniec lutego. Wewnątrz zaplanowano salę umożliwiającą wchodzenie w wirtualną rzeczywistość, stoły multimedialne oraz smartfloor, czyli "interaktywny dywan".

- Na parterze planujemy przestrzeń dla dzieci, zaś pierwsze piętro ma być przeznaczone dla młodzieży. Ona już teraz mocno identyfikuje się z tą placówką, a chcemy, by wiązała się z nią jeszcze mocniej - mówił Marcin Duda, kierownik placówki.

Istotnym elementem inwestycji jest dostosowanie jej do potrzeb osób niepełnosprawnych. Założono montaż rampy prowadzącej do wejścia do filii MBP, a także zainstalowanie wewnątrz platformy, która osobom na wózkach umożliwiałaby dostanie się na wyższy poziom.

Przebudowa MBP. Wspólnota chce ekspertyzy

Zanim ratusz zaprezentował projekt, inicjatywa była konsultowana ze wspólnotą mieszkaniową działającą w budynku. - Dlatego sporym zaskoczeniem jest dla nas, że teraz w tym temacie jest kryzys. Mieszkańcy nie chcą zgodzić się na realizację projektu, przez co nie możemy aplikować o dofinansowanie zadania z Funduszy Norweskich - przyznaje Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik urzędu miasta.

Przemysław Rudnik z firmy Nova, która zarządza nieruchomością w imieniu wspólnoty, temu zaprzecza.

- Nie jest prawdą, że mieszkańcy są przeciwko modernizacji biblioteki. Nie jest też prawdą, że są przeciwko rampie prowadzącej do wejścia. Wątpliwości budzi tylko kwestia wykonania windy zaplanowanej wewnątrz - wskazuje.

Lidl buduje nowy sklep w Opolu. Powstaje przy ul. Kamińskiego

Nowy Lidl w Opolu. Najstarszy sklep sieci w mieście do rozbiórki?

- Budynek jest zabytkowy. Po niedawnej przebudowie placu Kopernika i wykonaniu parkingu podziemnego zaczynają pojawiać się spękania na ścianach. Nie ma pewności, czy te nie pogłębią się podczas działania windy. Stąd prośba, aby miasto przekazało ekspertyzę jej oddziaływania na budynek. Jeden dokument mieszkańcy już otrzymali, ale nasz ekspert stwierdził, że nie jest ona wystarczająca, by ocenić, czy winda nie będzie negatywnie oddziaływać na konstrukcję budynku - mówi Przemysław Rudnik.

Ratusz: Nikt nie przyszedł na spotkanie

Katarzyna Oborska-Marciniak odpowiada, że ratusz był gotowy rozwiać wszelkie wątpliwości mieszkańców na spotkaniu, które zorganizowano na początku marca. - Zaproszono ekspertów, architekta, projektantów. Byli gotowi odpowiedzieć na wszelkie pytania. Ale nie odpowiedzieli, ponieważ żaden z mieszkańców się nie pojawił - zauważa.

Przemysław Rudnik zauważa, że wspólnocie nie o chodzi o ustne zapewnienia, a pisemną ekspertyzę.

- O tym, że mieszkańcy mają takie oczekiwanie, dowiadujemy się od dziennikarzy. Nie tak to powinno wyglądać. Pragnę jednak zaznaczyć, że przy projektowaniu uwzględniono fakt, że chcemy pracować wewnątrz zabytkowego budynku. Oprócz tego twierdzenie, że chcemy w MBP wybudować windę, jest przesadzone. Chodzi o zwykłą platformę, która podczas pracy wydawałaby z siebie mniej więcej tyle hałasu i wibracji, co zwykła pralka. I nie jest to fanaberia, tylko istotny warunek przy aplikowaniu o dofinansowanie. Bez tego nie ma mowy o realizacji - argumentuje Katarzyna Oborska-Marciniak.

- Oprócz tego trudno jednoznacznie wskazać jaki wariant platformy będzie zastosowany, ponieważ to zależałoby m.in. od wyników ewentualnego przetargu. Takich urządzeń na rynku nie brakuje, a na przygotowanie ekspertyzy dla każdego z nich zwyczajnie nie ma czasu - komentuje.

Jadłodajnia zamiast biblioteki?

Pani rzecznik zapowiada, że jeśli wspólnota ostatecznie nie zgodzi się na przebudowę wnętrza filii MBP, to ratusz poszuka młodzieżowej bibliotece innego lokalu, zaś pomieszczenia przy pl. Kopernika będą zaadaptowane na potrzeby socjalne, na przykład na jadłodajnię dla osób bezdomnych.

- Rozumiemy konieczność wspierania osób potrzebujących, jednakże ta zapowiedź budzi wątpliwości. Trudno sobie wyobrazić, by po sąsiedzku z budynkiem uniwersytetu, odnowionym placem oraz widowiskową galerią handlową funkcjonowała taka jadłodajnia. Trudno nie traktować takich deklaracji jako próby wywierania nacisku na mieszkańcach i forsowania jednego rozwiązania w miejsce poszukiwania porozumienia - uważa Przemysław Rudnik.

Szacunkowy koszt modernizacji filii MBP przy pl. Kopernika to 3 mln zł. Miasto chce zawalczyć o 2 mln zł dofinansowania z Funduszy Norweskich. Pierwotny termin składania wniosków minął w poniedziałek (16 marca). Wydłużono go jednak do końca marca. Miasto liczy na to, że uda się jeszcze porozumieć ze wspólnotą.

Należy pamiętać, że dofinansowania z Funduszy Norweskich są przyznawane na drodze konkursu. Sama aplikacja nie oznacza, że Opole dostanie pieniądze. Bez nich przebudowa filii MBP znacznie odsunie się w czasie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trwa budowa mostu nad torami w Bukownie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Opole kwitnące pod wodzą Wiśniaka...

G
Gość

Mieszkańcy nie dajcie się zrobić w ....... ekspertyza uciążliwości oddziaływania inwestycji na środowisko tylko na piśmie ( hałas, drgania, wibracje stropów i ścian, wentylacja i klimatyzacja mechaniczna ) Rozporządzenie Ministra budownictwa i infrastruktury (2002r), Prawo budowlane

O
Opolanin

Nie znam do końca szczegółów, ale muszę przyznać że proponowany sposób ,,załatwienia,, sprawy przez ratusz, to nic innego niż szantaż! Myślałem, że inaczej postępuje się w naszym mieście!

U
Uso

Działanie Urzędów jest karygodne. Jak można ludziom to robić, czy pani, pan z magistratu bez pełnej dokumentacji bez ekspertyz dałoby sobie u siebie w domu zrobić taki rozpiernicz?? Nastepni robią wnioski na kolanie, szybko, niedbale żeby tylko się wykazać i jeszcze zastraszyc mieszkańców.. Ludzie nie pozwolić na to, niech urzędnicy zaczną myśleć, zaczną przygotowywać w odpowiednim terminie odpowiednie dokumenty, niech w końcu zaczną odpowiadać za swoje działanie. Rozumiem, że bardzo medialne jest to, że chcą wspomóc niepełnosprawnych. Myślę, mieszkancy nie są przeciwni pomocy ale nie może odbywać się to w taki sposób.

O
Opolanin

Zainteresowanym przypominam, iż w 2020r Pani Katarzyna otrzymała złoty laur w kategorii Samorząd Terytorialny zawodowy i społeczny...

R
Rycho

Może zatrudnić w Ratuszu bezdomnych napewno mają więcej rozumu trzymam kciuki nie dajcie się szantażować

G
Gość

Skąd Pani Oborska-Marciniak wie, że winda będzie pracować jak pralka skoro twierdzi, że Ratusz nie wie jaką windę zainstaluje :) dobre!!!!!! i na koniec najlepsze - Ratusz nie ma czasu żeby przygotować ekspertyzę :), więc mieszkańcy muszą to wziąć na klatę. Można tylko współczuć tym mieszkańcom.

G
Gość
19 marca, 15:32, Gość:

Co za idioci?Zamknąc biblotekę i zrobić noclegownię dla bezdomnych może wtedy pójdą po rozum do głowy

Sami będą bezdomi, jak im się chata zawali przez indolencję ratusza.

Współczuję, bo to jak rozmowa ze ścianą. I jeszcze są pokazywani jako ci źli.

G
Gość

Co za idioci?Zamknąc biblotekę i zrobić noclegownię dla bezdomnych może wtedy pójdą po rozum do głowy

G
Gość
19 marca, 12:32, lipa:

jadłodajnia jest potrzebna, nawet bardziej niż biblioteka, nie wiem dlaczego "państwo" sprzeciwiają się jadłodajni, czy ci mieszkańcy z Popiełuszki są gorsi albo z Sienkiewicza?

Oczywiście, że jest potrzebna.

Ja proponuję jadłodajnię w ratuszu, tam, gdzie był (niejeden zresztą) pub. Zaplecze jest, zewsząd blisko, blisko również do prezydenta - żeby mu osobiście podziękować za troskę.

l
lipa

jadłodajnia jest potrzebna, nawet bardziej niż biblioteka, nie wiem dlaczego "państwo" sprzeciwiają się jadłodajni, czy ci mieszkańcy z Popiełuszki są gorsi albo z Sienkiewicza?

k
konfederata

Bardzo dobry pomysł na z tą jadłodajnią dla bezdomnych. W związku ze zbliżającym się kryzysem globalnym takie jadłodajnie będą bardziej potrzebne niż biblioteki - patrz Wenezuela. Żeby się nie okazało że za 2-3 lata sami mieszkańcy będą musieli korzystać z niej bo Polska z bankrutuje a za 500 kupicie paczkę zapałek.

G
Gość

Uuuu, Wiśniewski ustami rzeczniczki grozi i szantażuje. Ohydne i prymitywne jest to wasze zachowanie.

I wychodzi pogarda dla biednych i bezdomnych, co już pogrąża was całkowicie.

G
Gość

Ludzie ogarnijcie się, bo nie ogarniacie..A jadłodajnia to też dobry pomysł.

I
Iuy

Tam jak się chodzi na pietrze, to już się wszystko trzęsie.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska