Budowa burzówki, która rozpoczęła się wiosną 2009 roku miała potrwać do grudnia 2009. Roboty prowadzone były na kilkudziesięciu ulicach w dwunastu osiedlach. Okazało się jednak, że robotnicy podczas prowadzenia prac ziemnych, mieli wiele problemów, które opóźniały inwestycje.
- Natknęli się m. in. na pozostałości starych miejskich murów. Pracy musiały zostać wstrzymane - informuje Wojciech Zoremba z Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. Ta gminna spółka, która realizuje tą inwestycję.
Termin zakończenia prac przesunięto na koniec lipca 2010 roku. Ale już teraz wiadomo, że i ten okres nie zostanie dotrzymany.
- Plany pokrzyżowała nam powódź - zaznacza Wojciech Zoremba.
Po majowym katakliźmie wiele prac zostało przerwanych. Gdy woda opadła, nie można ich było od razu rozpocząć, ze względu na bardzo wysoki poziom wód gruntowych. Ponadto okazało się, że inżynierowie dysponowali częściowo niedokładnymi mapami geodezyjnymi, co wprowadzało dodatkowe zamieszanie przy budowie.
- Planujemy, że wszystkie roboty powinny zostać zakończone w październiku tego roku. Jest to termin bardzo realny, bo zrobione mamy już 90 proc. tego, co było założone - dodaje pracownik MWIK-u.
Prace związane z kładzeniem nowych rur prowadzone są obecnie w Koźlu-Porcie (ul. Portowa i Pocztowa).
Z kolei w Sławięcicach (ul. Sławięcicka), Azotach (ul. Waryńskiego) i w Kłodnicy (m. in. ul. Kłodnicka i ul. Krasickiego) trwa odbudowa zniszczonej nawierzchni.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
