Saltex 4 liga: Stal Brzeg - Sparta Paczków 1-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Mariusz Matkowski
Lider zgotował sobie sporo nerwów, ale zainkasował kolejny komplet punktów. Wszystko powinien załatwić już w pierwszej połowie, kiedy zmarnował aż pięć wybornych sytuacji.

Spotkanie w Brzegu toczyło się pod dyktando gospodarzy, a paczkowianie przed przerwą bronili się niczym Polacy Częstochowy przed najazdem szwedzkim w 1655 roku. Mieli przy tym dużo szczęścia, któremu pomagali jednak swoją nieporadnością piłkarze Stali.

Atakował on bramkę Sparty raz za razem, ale pierwszy okazje mieli po rzutach rożnych, jednak piłki nie sięgnął Jaworski, a spudłował Boczarski, natomiast strzały Szpaka i Gajdy zostały zablokowane. To było jednak nic przy pierwszej wybornej sytuacji Jaworskiego, który mógł zrobić wszystko, a trafił w Czarneckiego. Po rożnym uderzył Dołgan, ale obok słupka.

Recepty na przełamanie nie znalazł w solowej akcji Kulczycki, dobijający strzał kolegi Jaworski, a także Kiełbasa i dwukrotnie Poważny. Z rzutu wolnego tak jak w pucharze z odrą Opole znów przymierzył Gajda, ale tym razem bramkarz zdążył zareagować. Stal nie odpuszczała po przerwie, ale w poczynania jej piłkarzy wkradała się chyba nerwowość, brakowało spokoju i dokładności.

Wreszcie w 66. min Janeczek podał do Sikorskiego, który został popchnięty przez Bogdanowicza, a sędzia wskazał na 11 metr. Stoper Sparty przyznał się do przewinienia, ale uparcie twierdził, że miało miejsce przed „szesnastką”. Tak czy siak, pewnym strzałem Czarneckiego wreszcie pokonał Szpak. Od tego momentu na boisku nie było już tak wielkiej przewagi gospodarzy, którzy nie mieli też tak dobrych okazji jak wcześniej. Próbował jeszcze Poważny, uderzał Gajda, ale to Sparta stanęła przed ogromną szansą na sprawienie sensacji.

W 82. min Bobiński rozegrał ładną akcję z Ł. Krótkiewiczem, po której piłka trafiła do wychodzącego sam na sam z bramkarzem Michaliszyna. Raczkowski interweniował jednak bardzo przytomnie i uratował zespół przed startą punktów, która wydawała się wręcz niemożliwa.

Stal Brzeg - Sparta Paczków 1-0 (0-0)
1-0 Szpak - 66. (karny)
Stal: Raczkowski - Mazur, Dołgan, Sikorski, Kiełbasa - Kulczycki (56. Janeczek), Szpak (70. Ł. Bonar), Boczarski, Poważny (87. Mencel), Gajda - Jaworski (83. D. Bonar). Trener Sebastian Sobczak.
Sparta: Czarnecki - Podobiński (56. Ł. Krótkiewicz), Bogdanowicz, Hejdak, Cichocki - Gucwa, Pawełek (85. Cymara), Bobiński, Michaliszyn - Osuchowski (74. Kurowski), Pach (80. Szwarga). Trener Marcin Krótkiewicz.
Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork).
Żółte kartki: Bogdanowicz.
Widzów 250.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska