Sklep z dopalaczami musi się wynieść ze Strzelec Opolskich. Radna Foryt utraciła mandat zaufania

fot. Beata Szczerbaniewicz
fot. Beata Szczerbaniewicz
Radni dyskutowali na temat sklepu z dopalaczami, jaki ma ruszyć na osiedlu Piastów Śląskich.

Burmistrz Tadeusz Goc złożył oficjalne oświadczenie w sprawie sklepu z substancjami psychoaktywnymi, jaki przygotowywany jest do otwarcia w pawilonie należącym do męża radnej Danuty Foryt.

- Dążymy do jak najszybszego rozwiązania umowy z dzierżawcą gruntu, na którym stoi kontrowersyjny lokal handlowy - zapowiada burmistrz Strzelec Opolskich Tadeusz Goc. - Najemca złamał zapisy umowy dzierżawnej i jesteśmy w trakcie wyjaśniania tej sprawy. W naszej gminie od zawsze staraliśmy się walczyć z dopalaczami - na tyle, na ile jest to możliwe i zgodne z prawem. Sugerowanie, że jest przyzwolenie na handel tego typu substancjami jest krzywdzące.

O skandalu na osiedlu Piastów Śląskich pisaliśmy 26 sierpnia br. Pawilon należący do męża radnej Foryt stoi na gruncie gminnym. Ma go prowadzić osoba trzecia zamieszkała w Oleśnicy.

Jeśli Stanisław Foryt wszedł w spółkę z biznesmenem z Oleśnicy i nie zgłosił tego w ewidencji, ani - wspólnej sprzedaży "artykułów kolekcjonerskich" (jak określane są oficjalnie dopalacze) - złamał umowę najmu. Zrobił to jednak również wtedy, jeśli poddzierżawił lokal bez zgody gminy.

Jak było? Tego nie wie jeszcze ani burmistrz, ani Zarząd Mienia Komunalnego. Wezwali Foryta do złożenia wyjaśnień, ale jeszcze nie odpisał. Tak czy inaczej czeka go wypowiedzenie - natychmiastowe lub trzymiesięczne. On sam nie chciał dziś komentować tych zapowiedzi ani rozmawiać na ten temat z prasą.

Nic dziwnego. Wokół sklepu z dopalaczami zrobiło się bardzo gorąco. Najpierw protestowali mieszkańcy, a na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej rajcy jeden po drugim w ostrych słowach krytykowali to, co się stało.

Padały słowa "skandal i "szok". Stanisław Trzeciak - przewodniczący komisji oświaty, kultury i sportu,w której skład wchodzi pani radna Foryt. stwierdził wręcz, że utraciła ona "mandat zaufania społecznego". Nikt nie wierzy bowiem, aby nie wiedziała o zamierzeniach męża. Działając zaś w komisji oświaty, kultury i sportu nie raz zajmowała głos na temat zagrożenia, jakie niosą dla młodzieży narkotyki i inne uzależnienia, w tym nawet - gry hazardowe.
Radna Foryt bronić się nie mogła bo na sesji jej nie było - przebywa na wyjeździe w Teksasie. Będzie się musiała tłumaczyć przed radnymi i wyborcami jak wróci.

- Mieszkańcy osiedla Piastów Śląskich są zbulwersowani ! - ostrzegała radna Danuta Urbaniak. - Są gotowi do zorganizowania pikiety przeciwko otwarciu tej placówki.

Wtórował jej radny Trzeciak, który stwierdził, że podziela ich determinację, bo dopalacze są niebezpieczne dla zdrowia i życia:

- Powinni się zorganizować i siedzieć przy sklepie aż ten ktoś się wyniesie! - grzmiał Trzeciak.

- Ta szokująca sprawa rzuca cień na nas wszystkich - przyznaje przewodnicząca rady Teresa Smoleń. - Apeluję jednak o spokój, byśmy nie skłócili się jak wojujący o krzyż w Warszawie.

Więcej o problemie dopalaczy czytaj we wtorkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska