W Koźlu Porcie znów jest niebezpiecznie

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Koźle-Port ma nienajlepszą opinię w mieście. Tu nie lubi się obcych. Nawet, gdy tylko przejeżdżają autobusami.
Koźle-Port ma nienajlepszą opinię w mieście. Tu nie lubi się obcych. Nawet, gdy tylko przejeżdżają autobusami.
- Wydawało się, że będzie spokój, ale ostatnio znów daje o sobie znać miejscowa bandyterka - skarżą się pracownicy MZK. We wtorek napadnięto tam na kierowcę autobusu.

Do bandyckiego ataku doszło na ulicy Portowej około godziny 22.00. - Młody mężczyzna wyszedł na jezdnię i próbował zatrzymać autobus - opowiada kom. Hubert Adamek z kędzierzyńskiej policji. - Gdy kierowca zjechał do zatoczki, mężczyzna zniszczył drzwi i zaatakował próbującego interweniować kierowcę.

Pracownik MZK został poturbowany i trafił do szpitala. Tam założono mu kilka szwów. Nad sprawą intensywnie pracują policjanci z pionu kryminalnego. Wiadomo, że zatrzymano kilka osób do wytrzeźwienia, ale w środę, kiedy oddawaliśmy ten numer do roku, nikomu nie przedstawiono jeszcze zarzutów pobicia kierowcy.

Koźle-Port to osiedle owiane złą sławą, w którym wcześniej często dochodziło do bandyckich ataków. - Przez ostatni rok wydawało się, że wszystko się tu uspokoiło. Ale przez wakacje znów zrobiło się niebezpiecznie - mówi Bernard Ćwięk, kierowca autobusu i jednocześnie przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej działającego w MZK. - Okoliczna młodzież znów zaczęła się zbierać w okolicy tamtejszego mostu. Zdarzało się, że rzucali w nas kamieniami.

Ponieważ podczas tych chuligańskich incydentów żaden autobus nie został w ostatnich dniach zniszczony, kierowcy nie zgłaszali tych spraw na policję. - Ale po ataku na naszego kolegę apelujemy o to, aby policja objęła to miejsce szczególną obserwacją. Przydałoby się tu więcej patroli - dodaje Bernard Ćwięk.
Potwierdzają to inni kierowcy: - Część z nas po prostu boi się tam jeździć - mówi jeden z szoferów. - Nigdy nie wiadomo, co się tam wydarzy. Sam byłem świadkiem bójki dwóch podchmielonych wyrostków na przystanku. Na całe szczęście zdążyłem odjechać na czas, bo ci chuligani już chcieli zaczepiać zwykłych pasażerów.
Policjanci tłumaczą, że Koźle-Port cały czas objęte jest ścisłym nadzorem.

- Jest tam wiele patroli, także nieumundurowanych policjantów - tłumaczy kom. Adamek. - Liczymy na zgłoszenia wszelkich zdarzeń, które pozwolą nam w ustaleniu sprawców.

Kierowcy już raz zagrozili, że jeżeli na osiedlu nie zrobi się bezpieczniej, nie będą tam jeździć. Stało się to po fali ataków na autobusy w 2007 roku.

- Na ulicy Portowej wsiadło kilku wyrostków. Zachowywali się po chamsku. Kierowca zwrócił im uwagę. Małolaty wysiadły i "za karę" zaczęły ciskać kamieniami w wóz - wspomina jeden z kierowców - Ranny został pasażer. Dwa dni później blokersi znów napadli na autobus. Kamienie im nie wystarczyły. Rzucili w pojazd koszem na śmieci.

Niebezpiecznie jest nie tylko na ulicach osiedla, ale i w pobliżu starych nabrzeży portowych. Grasują tam bandy złomiarzy. Dwóch złodziei złapała kilka dni temu Straż Ochrony Kolei.

Przy zatrzymanych znaleziono 6 płyt stopowych, 10 kompletów śrub stopowych oraz 150 wkrętów pochodzących z nieczynnej stacji towarowej Kędzierzyn-Koźle Port.

- W poszukiwaniu metali złomiarze rozwalają już nawet elementy betonowe. Rozbierają budynki i płyty parkingowe. Szukają prętów zbrojeniowych - opowiadał niedawno nto Stanisław Węgrzyn, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych, który zarządza portem. - Zabierają także kostkę brukową.
Miasto zwolniło nawet stamtąd ochroniarzy. Okazało się, że zamiast pilnować terenu, ułatwiali pracę szabrownikom.

Miasto od kilku lat stara się sprzedać sam port. Problem w tym, że nie ma chętnych do jego kupna i zagospodarowania.

- Gdyby okoliczni ludzie mogli tu znaleźć pracę, z pewnością w Koźlu-Porcie byłoby bezpieczniej - mówi pani Teresa Gołąb, jedna z mieszkanek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska