W październiku wybory do rad pięciu dzielnic Opola

fot. Mariusz Jarzombek/Archiwum
Igor Kochanowski i jego sąsiedzi walczą z planami budowy sortowni śmieci i o nowe chodniki. Kiedy rady powstaną, bedzie im o wiele latwiej zadbac o wlasne podwórko.
Igor Kochanowski i jego sąsiedzi walczą z planami budowy sortowni śmieci i o nowe chodniki. Kiedy rady powstaną, bedzie im o wiele latwiej zadbac o wlasne podwórko. fot. Mariusz Jarzombek/Archiwum
Nareszcie. Czekamy na to już od pięciu lat - mówią mieszkańcy Nowej Wsi Królewskiej.

Pod lupą

Pod lupą

Najważniejsze kompetencje rad dzielnic:

inicjatywa uchwałodawcza (do tej pory przysługująca jedynie prezydentowi, radnym oraz 500 mieszkańcom)
obowiązek konsultowania z radą przez prezydenta decyzji dotyczących danej dzielnicy (np. lokalizacji obiektów przemysłowych, handlowych i kultury)
prawo do uczestnictwa przewodniczących rad dzielnic w posiedzeniach rady miasta z prawem głosu
niewielkie budżety np. na organizację imprez kulturalnych (ratusz będzie pracował nad nimi w ramach projektowania przyszłorocznego budżetu)

Od dawna wiadomo, że z ratusza gorzej widać, a dzięki radzie będziemy mogli decydować o tym, co się dzieje koło naszych domów - mówi nto Krzysztof Laksy, jeden z orędowników powstania rady dzielnicy w Nowej Wsi Królewskiej.

Pan Krzysztof od kilku miesięcy razem z sąsiadami walczy z planami budowy sortowni śmieci i o nowe chodniki. Bezskutecznie.

- Gdybyśmy mieli radę dzielnicy, byłoby dużo łatwiej - dodaje Laksy. Podobnego zdania są mieszkańcy Zakrzowa, Bierkowic, Gosławic i Grudzic. To właśnie tu 18 października odbędą się wybory dzielnicowych radnych.

- Obwieszczenie w tej sprawie prezydent podpisze na początku sierpnia, czyli po powrocie z urlopu - mówi nto Agnieszka Jurowicz, naczelnik wydziału organizacyjnego ratusza.

Dlaczego właśnie tam powstaną rady? Dzielnice te uchodzą za peryferyjne, ich mieszkańcy są zintegrowani i - co najważniejsze - chcą ich powołania.
Po jesiennych wyborach każda z dzielnic będzie miała po 15 radnych. Żeby zostać jednym z nich należy zebrać 10 podpisów poparcia. Zasady i terminy zgłaszania kandydatów zostaną ogłoszone wraz z decyzją o wyborach.

- Teraz będzie szansa, aby w rządzeniu Opolem mieli szansę wziąć udział wszyscy opolanie - komentuje Marcin Ociepa, szef stowarzyszenia Horyzonty, które od pięciu lat lobbowało za powstaniem rad. Ociepa liczy, że za przykładem pięciu dzielnic pójdą następne.

- Pierwsze rady mają charakter pilotażu. Jeśli będzie potrzeba i chęć powołania ich w innych częściach miasta, będziemy się nad tym zastanawiać - zapowiada Mirosław Pietrucha, rzecznik opolskiego ratusza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska