Wał pójdzie dalej

Takie są ustalenia po poniedziałkowym spotkaniu wojewody z władzami Kędzierzyna-Koźla i Ciska oraz dyrektorami Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych i Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Problem, który sprowokował naradę, to 900 metrów obwałowania od ulicy Raciborskiej do Głubczyckiej i planowany przebieg obwodnicy południowej miasta.
- Mają one przebiegać tuż obok siebie - mówi Wiesław Fąfara, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla. - Projektanci tych inwestycji, czyli wału i drogi, od kilku tygodni nie mogli dojść między sobą do porozumienia i powstał spór.

Efekt - miasto wydało zgodę na budowę - pomiędzy ulicami Raciborską i Głubczycką - trasy otaczającej miasto.
- I choć wał i obwodnica zmieszczą się tam razem, to niestety nie mogliśmy dostać zgody na budowę dalszej części obwałowania - informuje Tadeusz Cygan, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. - Byłoby to dziwne postępowanie, bo są na to pieniądze, miasto starało się o dokończenie wałów, a samo blokowało sobie tę inwestycję.
Gdyby decyzja nie została wydana, przepadłaby kwota około 1,8 mln złotych, którą przekazał na ten cel rząd, a wał nadal byłby niedokończony. Tak się jednak nie stanie, ponieważ urzędnicy doszli do porozumienia.
- Jeszcze w tym tygodniu podpiszę stosowny dokument - wyjaśnia wiceprezydent Fąfara. - Projektanci połączą wał i obwodnicę w jeden ciąg. Taka inwestycja uchroni miasto przed powodzią, a w przyszłości pozwoli ominąć kierowcom korki w Kędzierzynie-Koźlu. Budowę drogi rozpoczniemy jednak najwcześniej w 2003 roku, ponieważ cały przyszły rok przeznaczymy na wykupienie pod nią gruntów - dodaje.

Na razie robotnicy kończą odcinek obwałowania do ulicy Raciborskiej. Budowa 900 metrów wału od ulicy Raciborskiej do Głubczyckiej ma ruszyć po rozstrzygnięciu przetargów, najwcześniej w październiku. Jeśli będzie dobra pogoda, to inwestycja będzie skończona jeszcze w tym roku. Nie będzie to jednak koniec prac przeciwpowodziowych w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. W poniedziałek w urzędzie wojewódzkim rozmawiano także o obwałowaniu gminy Cisek.
- Jest dobra wola ze strony urzędu wojewody - mówi Jerzy Groeger, sekretarz gminy Cisek.
Na początek miałby powstać odcinek wałów od Koźla do potoku Cisek. Potem podniesione zostałoby obwałowanie tego potoku i wybudowano by dalszą część zabezpieczeń nad Odrą, do granicy z województwem śląskim.

- To jeden z naszych głównych celów - zaznacza dyrektor Tadeusz Cygan. - Obwałowanie dwóch gmin, Cisek i Bierawa, chcemy zakończyć najpóźniej w 2008 roku - kończy.