Wielokrotnie zgwałcił dziewczynkę. Rusza proces oprawcy

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
38-latek jest oskarżony o gwałcenie małoletniej siostry swojej żony. Według prokuratury po raz pierwszy doszło do tego, gdy dziewczynka miała 10 lat. Przyjechała na wakacje...

Dotyk, który boli

Aby zmienić społeczną świadomość i uwrażliwić osoby dorosłe na problem wykorzystania seksualnego dzieci Sąd Okręgowy w Opolu, wspólnie z licznymi instytucjami i organizacjami społecznymi zainicjował kampanię społeczno-informacyjną "Dotyk, który boli" (www.dotykktoryboli.pl). Kampania ma charakter informacyjny, wskazuje m.in. gdzie szukać pomocy, ale jej ważnym celem jest również sprawienie, poprzez szkolenia policji, prokuratorów, sędziów i kuratorów, by ofiary przemocy seksualnej, które decydują się na trudny i często żmudny proces sądowy, mogły go przejść bez dodatkowej dla nich traumy, czy wtórnej wiktymizacji.

Gehenna małoletniej miała trwać pięć lat, mimo że wysyłała sygnały do najbliższych, że dzieje jej się krzywda.

Dawała swojej mamie karteczki o treści sugerującej, że jest wykorzystywana seksualnie przez szwagra. Pierwszą kartkę dała w 2008 roku. Mama jednak ją spaliła. Wcześniej pokazała ją swojej starszej córce, czyli żonie oskarżonego. Poprosiła, aby ta wyjaśniła sytuację z mężem. Niestety, kobieta zlekceważyła ten sygnał.

Dopiero interwencja innych krewnych przerwała - po latach - koszmar dziewczynki.

Według prokuratury ostatni raz została zgwałcona na przełomie stycznia i lutego 2011 roku.

Oskarżony przyznał się do winy.

Twierdzi jednak, że do aktów płciowych dochodziło za zgodą małoletniej i tylko na ostatnich wakacjach.

Prokurator Rejonowy z Prudnika przyjmując kwalifikację prawną czynu wziął pod uwagę to, że z dniem 8 czerwca 2010 roku znowelizowano kodeks karny.

Od tej pory zgwałcenie osoby małoletniej jest zbrodnią, wcześniej było występkiem.

Proces 38-latka, który oprócz gwałtu jest także oskarżony o tzw. inne czynności seksualne wobec tej samej dziewczynki, rozpocznie się w środę przed Sądem Okręgowym w Opolu.

Mężczyźnie grozi od 3 do 12 lat więzienia.

Proces będzie toczyć się z wyłączeniem jawności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska