Wulgarne napisy wciąż szpecą głubczycki ratusz

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Władze miasta chcą, by to wandale pokryli koszty odmalowania elewacji.

- To skandal, wandale pomazali mury ratusza, a władze nic z tym nie robią - denerwuje się Marian Dziuban, mieszkaniec pobliskiego bloku. - Przecież te bohomazy powinny być już dawno zamalowane.

Jak już informowaliśmy, w połowie stycznia ktoś pomalował trudno zmywalnymi mazakami elewację odbudowanego dwa lata temu ratusza. Niecenzuralne napisy pojawiły się na przyratuszowych kamieniczkach i witrynach lokali usługowych.

Policjanci złapali podejrzanych o wandalizm. Są nimi czterej mieszkańcy miasta: 14-letnia Agnieszka Ł. , 12-letnia Aneta S., 17-letni Kamil K. i 21-letni Mateusz K.

- Powypisywali tam wulgarne słowa, poobrażali policję i nic. Jak napisy były, tak są - mówi Marian Dziuban.

Mariusz Mróz, wiceburmistrz Głubczyc tłumaczy, że właśnie została zlecona wycena kosztów odmalowania ścian.

- Do prac przystąpimy dopiero wówczas, kiedy właściciele lokali usługowych znajdujących się na parterze otworzą swoje biznesy - mówi Mariusz Mróz. - Wówczas będą mieli oko na to miejsce.

Władze zdecydowały też, że jeśli młodzi ludzie zostaną prawomocnie skazani przez sąd za zniszczenie elewacji, gmina będzie się domagać od nich zwrotu pieniędzy za odmalowanie ścian.

Czytaj e-wydanie NTO - > Kup online

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska