Z Opola do Parlamentu Europejskiego. Przed Andrzejem Bułą ciężkie zadanie

Już w przyszłym tygodniu Andrzej Buła rozpocznie swoją oficjalną działalność w Brukseli. We wtorek (18 czerwca) planuje załatwić wszystkie formalności związane z objęciem nowej funkcji, w tym zarejestrowanie się w Parlamencie Europejskim oraz otwarcie biura. Środa natomiast będzie dniem spotkań grup politycznych, gdzie zostaną ustalone obszary działalności oraz przypisanie do odpowiednich komisji.

- Bardzo chciałbym kontynuować pracę w komisji dotyczącej polityki regionalnej i funduszy strukturalnych. Tym zajmowałem się przez ostatnie 10 lat jako marszałek, dlatego chciałbym nadal walczyć o te sprawy na poziomie europejskim - mówi Andrzej Buła.

Jego głównym celem będzie dążenie do tego, aby fundusze strukturalne były dzielone również na województwa. Buła planuje również skupić się na relacjach związanych z młodzieżą oraz innowacjami. Chce nawiązać współpracę z europejskimi ośrodkami zajmującymi się innowacjami, jak np. ośrodek w Sevilli, oraz z lokalnymi ośrodkami w regionie opolskim.

Nowa kadencja w Parlamencie Europejskim będzie wyjątkowo wymagająca, zwłaszcza w obliczu rosnącego eurosceptycyzmu.

- Przede wszystkim trzeba zrozumieć, dlaczego ludzie są sceptyczni wobec Unii Europejskiej. Czasami źle opowiadamy o tym, co tworzymy w Unii. Dla nas ważniejsze są dyrektywy niż człowiek, którego te dyrektywy dotyczą - tłumaczy Buła.

Jego celem jest zmiana narracji i lepsze komunikowanie korzyści płynących z polityk unijnych, takich jak Europejski Zielony Ład i gospodarka o obiegu zamkniętym. Buła podkreśla, że w nowej roli ważne będzie również zrozumienie i wytłumaczenie obywatelom, dlaczego pewne polityki są wprowadzane i jakie korzyści mogą przynieść.

- Chciałbym dać sobie siłę, cierpliwość i wytrwałość, żeby ludziom wytłumaczyć, że w europejskim Zielonym Ładzie jest na przykład gospodarka o obiegu zamkniętym, która przynosi konkretne korzyści - dodaje.

Pomimo nowych obowiązków jako europoseł, Andrzej Buła zamierza nadal pełnić rolę szefa Platformy Obywatelskiej w województwie opolskim.

- To kwestia doboru odpowiednich ludzi. Mam bardzo sprawnego sekretarza regionu, Roberta Węgrzyna, który będzie mnie wspierał - wyjaśnia.

Planuje także regularne wizyty w regionie, zwłaszcza w weekendy, aby utrzymywać bliskie relacje z mieszkańcami i lokalnymi działaczami.