Dieter Przewdzing rządził Zdzieszowicami przez 40 lat. Był aktywnym samorządowcem, który zachęcał włodarzy innych gmin, by utworzyć na Śląsku tzw. autonomię gospodarczą.
Prowadził także negocjacje, by pogodzić skłócone ze sobą ugrupowania: Mniejszości Niemieckiej i Ruchu Autonomii Śląska.
Zginął 18 lutego 2014 roku około 19:00 we własnym domu w Krępnej. Nieświadomy zagrożenia burmistrz prawdopodobnie sam otworzył drzwi mordercy. Wtedy sprawca zaatakował go ostrym narzędziem podcinając mu gardło.
Działał w taki sposób, by ofiara szybko się wykrwawiła.
Godzinę później do domu Dietera Przewdzinga wszedł jego przyjaciel, który zastał burmistrza leżącego w kałuży krwi.
W dniu swojej śmierci Dieter Przewdzing był pochłonięty sprawami związanymi z organizacją zbliżających się 70-tych urodzin. Ostatnim razem mieszkańcy Krępnej widzieli go około godz. 18.00. Wiózł wtedy opał do domu.
Ostatni kontakt został natomiast odnotowany dokładnie 18 lutego 2014 r. o 18.38. Dieter Przewdzing dzwonił wtedy ze swojej komórki do znajomego z Tarnowa Opolskiego. Prosił go o numer telefonu do zespołu muzycznego, który miał zagrać na urodzinach.
Gdy znajomy oddzwaniał o 18.50 i 19.12, burmistrz już nie odbierał.
Śledztwo ws. zabójstwa prowadziła Prokuratura Okręgowa w Opolu.
Śledczy przesłuchali ponad 200 osób, w tym niektórych kilkukrotnie oraz zorganizowali kilka wizji lokalnych w Krępnej. Zebrali w ten sposób 26 tomów akt.
- Morderstwo Dietera Przewdzinga. Szukają śladów zbrodni [wideo]
- Morderstwo Dietera Przewdzinga. Prokuratura ma ślady DNA
- Morderstwo Dietera Przewdzinga wygląda na zemstę
- Pogrzeb Dietera Przewdzinga, burmistrza Zdzieszowic
- Po zabójstwie Dietera Przewdzinga. Policja zabezpieczyła ślady i opuściła Krępną [wideo]
- Dieter Przewdzing, burmistrz Zdzieszowic, nie żyje. Prawdopodobnie został zamordowany [wideo]
W pewnym momencie śledztwo zyskało międzynarodowy charakter, bo prokuratorzy współpracowali ze swoimi odpowiednikami w Niemczech i na Ukrainie. Nie doprowadziło to jednak do wytypowania sprawcy.
W maju 2018 roku prokuratura zdecydowała o umorzeniu śledztwa z powodu niewykrycia sprawcy.
Choć od zabójstwa mija 6 lat, to bliscy nie zapomnieli o śmierci Dietera Przewdzinga. W sobotę, 22 lutego o godz. 18.00 w Kościele św. Ojca Pio w Zdzieszowicach odprawiona będzie msza w intencji burmistrza.
Ponadto w niedzielę 23 lutego o godz. 12.00 Sekcja Regionalna Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność zorganizuje bieg dla uczczenia pamięci o Dieterze Przewdzingu. W południe bliscy złożą wiązankę i zapalą znicze pod mogiłą burmistrza.
Potem pobiegną w kierunku w domu w Krępnej, gdzie doszło do zbrodni.