Na złość Opolu chcą odmrozić uszy regionowi

Popularny w Dobrzeniu Wielkim fejsbukowy profil przeciwników poszerzenia Opola, od miesięcy skutecznie mobilizujący lokalną społeczność, zamieścił sążnisty apel o likwidację województwa opolskiego i przyłączenie opolskich gmin do Dolnego Śląska. Autorzy, choć sami anonimowi, wypowiedzieli się w imieniu mieszkańców wszystkich okrojonych pod­opol­skich gmin, a więc także w moim.

Oświadczam więc: panie, panowie, kimkolwiek jesteście, piszcie podobne bzdury na swoje konto. A najlepiej przed napisaniem pomyślcie, czy nakręcając kolejne agresywne szarże, nie prowadzicie mieszkańców waszych sołectw na manowce.
Apel o likwidację regionu, stanowiący, jak rozumiem, kolejny akt obywatelskiego buntu przeciw podziałowi gminy, jest nie tylko niemądry, ale i przeciwskuteczny.

Działa bowiem na szkodę społeczności Dobrzenia Wielkiego. Podobnie jak wtargnięcie do Elektrowni Opole, ataki na dziennikarzy czy ostatnio nawet na... biskupa opolskiego. Choć przyczyny waszych protestów są zrozumiałe, przez coraz bardziej straceńcze i egoistyczne akcje tracicie szacunek poza waszą gminą.

Jest bowiem jasne, że jeśli Opole utraciłoby rangę stolicy regionu, oznaczałoby to degradację miasta, ale i podmiejskich gmin, których mieszkańcy pracują w Opolu, korzystają z jego potencjału kulturalnego, naukowego, sportowego, handlowego. Byłby to również cios dla bliskiej demonstrantom mniejszości niemieckiej, która w województwie dolnośląskim utraciłaby na znaczeniu.

Liderzy protestów w Dobrzeniu Wielkim wielokrotnie przekonywali, że w wyniku poszerzenia Opola byt administracyjny regionu będzie zagrożony. Nie wspominali tylko, że zagrożeniem dla województwa będą oni sami. Że na złość Arkadiuszowi Wiśniewskiemu i Patrykowi Jakiemu będą chcieli odmrozić uszy sobie, ale i wszystkim pozostałym opolskim gminom. Dlatego też uprzejmie proszę autorów apelu o nawiązanie kontaktu z rzeczywistością.