Przedsiębiorcy dzielili się doświadczeniami nie tylko między sobą, ale także z przedstawicielami władz samorządowych (wojewódzkich, powiatowych i gminnych), a także z reprezentantami placówek edukacyjnych. Spotkali się w kantynie przyozdobionej rysunkami. Dwa miesiące temu zaproszeni zostali do niej pracownicy Mubei z dziećmi i to dzieci zadbały, by to miejsce upiększyć.
- Formuła stołu gospodarczego jest bardzo otwarta - podkreśla Danuta Wesołowska, dyrektor ds. handlowych w firmie Mubea w Zimnej Wódce. - Zaprezentowaliśmy naszym gościom pokrótce naszą firmę. W Polsce produkujemy obecnie dwa wyroby: sprężyny talerzowe do automatycznych skrzyń biegów (do Mubei należy w tym asortymencie 80 procent światowego rynku) oraz opaski zaciskowe. W lipcu uruchomimy produkcję sprężyn zaworowych, a w 2019 ruszy wydział produkcji wałów rurowych. Już poszukujemy pracowników do tych wydziałów.
Jest już zwyczajem niemieckich stołów gospodarczych, że biznesmeni z niemieckimi korzeniami dyskutują o szkoleniu pracowników. Nie jest tajemnicą, że na lokalnym rynku brakuje rąk do pracy. Mozolnie odbudowuje się zaniedbane przez wiele lat szkolnictwo zawodowe.
- Potrzebujemy ludzi o kwalifikacjach technicznych: mechatroników, mechaników, elektryków, operatorów CNC i to znających specyfikę naszej produkcji - dodaje Danuta Wesołowska. - Szkolimy pracowników w innych zakładach Mubea, zazwyczaj w Czechach lub w Niemczech od kilku tygodni do kilku miesięcy. Mamy też specjalny program dla praktykantów i stypendystów, uczniów szkół technicznych.
Mubea współpracuje z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelcach Opolskich oraz z Zespołem Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Kędzierzynie-Koźlu.
- Oferujemy ich uczniom program praktyki zawodowej wzbogacony o możliwość bezpośredniego uczestniczenia w procesie produkcji - dodaje pani Wesołowska. - Kto przejdzie przez ten program jest gotowy do pracy, a my gwarantujemy mu zatrudnienie. Mamy obecnie 12 stypendystów ze szkół zawodowych i dwóch studentów Politechniki Śląskiej. Chcemy tę liczbę powiększyć. Od 1 września ruszą w naszej firmie własne warsztaty.
Zuzanna Donath-Kasiura, sekretarz TSKN podkreśla, że ważną zaletą przyszłych pracowników jest znajomość niemieckiego. - Dochodzą do mnie coraz częściej głosy nauczycieli, którzy sygnalizują, że uczniowie, którzy w szkole podchodzili do niemieckiego be entuzjazmu, potem - już jako absolwenci - przychodzą na korepetycje, bo rozumieją, że język na rynku pracy jest atutem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?