Opolskie. Ostre rozgrywki na prawicy. Ziobryści w spółkach i agencjach niepewni przyszłości? PiS: Przywracamy proporcje

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Według nieoficjalnych informacji Przemysław Kubów nie jest już p.o. dyrektora Gospodarstwa Rybackiego Niemodlin
Według nieoficjalnych informacji Przemysław Kubów nie jest już p.o. dyrektora Gospodarstwa Rybackiego Niemodlin Archiwum
Na opolskiej prawicy kręci się karuzela kadrowa. Na celowniku są ludzie Solidarnej Polski oraz osoby kojarzone z formacją Zbigniewa Ziobry. Według nieoficjalnych informacji, ze stanowiskiem dyrektora Gospodarstwa Rybackiego Niemodlin miał pożegnać się Przemysław Kubów. Wcześniej nastąpiła zmiana dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. - Na tym nie koniec - słyszymy w PiS. - To cena budowania podmiotowości politycznej - odpowiadają ziobryści.

Do zmiany dyrektora KOWR w Opolu doszło pod koniec lutego. Krzysztof Polak, który kierował jednostką od wakacji 2019 roku, został odwołany. Jego miejsce zajął Waldemar Janeczek.

Ruch ten nastąpił krótko po pozbawieniu posła Janusza Kowalskiego, lidera Solidarnej Polski w regionie, funkcji wiceministra aktywów państwowych. O dymisji Janusza Kowalskiego mówiono już od dłuższego czasu, ale faktem stała się 20 lutego 2021 roku. Tego dnia wśród opolskich ziobrystów i osób z nimi kojarzonych pojawiły się obawy, że PiS zacznie ich wycinać z państwowych spółek i agencji.

Zmiana dyrektora opolskiego KOWR została odebrana jako zwiastun "rzezi" ludzi związanych z Solidarną Polską. Szczególnie, że w samym KOWR pracują m.in. samorządowcy ziobrystów: Piotr Semak (radny wojewódzki) oraz Michał Nowak (radny Opola). W PiS słyszymy jednak, że w najbliższym czasie włos im z głowy nie spadnie.

Nowy dyrektor w Gospodarstwie Rybackim Niemodlin

Nie znaczy to jednak, że w spółkach i agencjach nie należy spodziewać się zmian. Z naszych nieoficjalnych informacji - otrzymanych z kilku źródeł - wynika, że pod koniec tygodnia Przemysław Kubów stracić miał funkcję p.o. dyrektora Gospodarstwa Rybackiego Niemodlin.

Zadzwoniliśmy do Przemysława Kubowa z prośbą o skomentowanie sytuacji. Powiedział, że nie może rozmawiać, że będzie miał czas w poniedziałek i się rozłączył. Wysłaliśmy więc sms z prośbą o potwierdzenie utraty stanowiska p.o. dyrektora. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Przypomnijmy, że Przemysław Kubów stery w Gospodarstwie Rybackim Niemodlin objął jesienią 2020 roku. Nominacji tej towarzyszył szereg kontrowersji. Przychodził bowiem do gospodarstwa z Zakładu Komunalnego w Opolu (był tam zastępcą kierownika strefy płatnego parkowania) w miejsce doświadczonego Marka Adamusa, z wykształcenia ichtiologa, który w Niemodlinie przepracował 40 lat.

Z naszych informacji wynika, że Przemysław Kubów ma być wicedyrektorem w Niemodlinie. W jego miejsce p.o. dyrektora mianowany miał zostać Waldemar Wójtowicz, z doświadczeniem w ubezpieczeniach.

- Waldemar Wójtowicz dostał kilka miesięcy by pokazać, czy sprawdzi się w tej roli. To samo tyczy się Przemysława Kubowa. Za pewien czas nastąpi ocena skuteczności, od której zależeć będzie ich przyszłość w tej jednostce - mówi polityk PiS.

PiS: Przywracamy proporcje

Polityk PiS twierdzi, że na tym zmiany kadrowe w regionie mogą się nie skończyć. - Mówi się też, że w grę wchodzi odwołanie Pawła Stępkowskiego z funkcji prezesa spółki Orlen Centrum Serwisowe w Opolu - przekonuje.

Paweł Stępkowski jest synem Jana Stępkowskiego, byłego już dyrektora opolskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (stracił funkcję pod koniec 2020 roku, zastąpił go Wojciech Komarzyński z PiS) oraz bratankiem Józefa Stępkowskiego, byłego posła Samoobrony. Ludzie wywodzący się ze środowiska tej partii w ostatnich latach kojarzeni są bowiem z formacją Zbigniewa Ziobry.

Nie powinno więc dziwić, że wśród opolskich polityków było ostatnio słychać, że i Józef Stępkowski - prezes Stadniny Koni w Prudniku - może wkrótce stracić stanowisko. Ale w PiS słyszymy, że jego praca jest dobrze oceniana i że na ten ruch na razie się nie zanosi. Podobnie być ma w przypadku Mirosława Pietruchy, dyrektora Elektrowni Opole, kojarzonego z Januszem Kowalskim i Patrykiem Jakim.

Kluczowe jest tu jednak stwierdzenie, że nikt w PiS nie mówi definitywnie o pozostawianiu ziobrystów i ludzi z nimi kojarzonych na stanowiskach. Z rozmów z politykami partii Jarosława Kaczyńskiego wynika, że ma to być proces rozłożony w czasie.

- Przywracamy proporcje, które bardziej odzwierciedlają faktyczny układ sił w regionie - słyszymy.

Solidarna Polska: To koszt budowania podmiotowości

W Solidarnej Polsce sytuację oceniają nieco inaczej. - Gdyby to tylko zależało od Violetty Porowskiej, szefowej PiS w regionie, to zapewne wycinanie trwałoby w najlepsze. Ale ona nie ma aż takiego przełożenia na sytuację w regionie, jak chcieliby to malować jej stronnicy. - mówi jeden z członków tej formacji.

- Te ostatnie zmiany kadrowe to raczej efekt relacji pomiędzy Zbigniewem Ziobrą i Jarosławem Kaczyńskim oraz decyzji Nowogrodzkiej. Stąd wcześniejsze zmiany w ARiMR i ostatnio w KOWR - argumentuje ziobrysta.

Violetta Porowska przekonuje, że ostatnie roszady na stanowiskach kierowniczych w państwowych spółkach i agencjach nie mają kontekstu politycznego.

- To naturalne zmiany personalne wynikające z bieżących potrzeb tych jednostek - twierdzi szefowa PiS w regionie.

W Solidarnej Polsce przekonują, że pogłoski o politycznej śmierci Janusza Kowalskiego są przedwczesne.

- Generalnie się tym nie przejmujemy. To cena budowania podmiotowości politycznej. W dłuższej perspektywie ona jest dla nas ważniejsza - komentuje ziobrysta.

W opolskim PiS z kolei bagatelizują rolę szefa ziobrystów w regionie. - Jego znaczenie znacznie zmalało, mimo szumu, jaki próbuje wokół siebie robić - twierdzi polityk partii Jarosława Kaczyńskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska