Powstanie nowe studium zagospodarowania przestrzennego Opola

Artur  Janowski
Artur Janowski
Na terenie miasta, w niedalekiej odległości od centrum, jest sporo terenów rolniczych, które można by przeznaczyć pod zabudowę.
Na terenie miasta, w niedalekiej odległości od centrum, jest sporo terenów rolniczych, które można by przeznaczyć pod zabudowę. Sławomir Mielnik (o)
Ratusz przygotowuje się do stworzenia nowego studium zagospodarowania przestrzennego miasta. Wciąż można składać wnioski i propozycje. Niektórzy opolanie już postulują np. mniejszy areał pól.

Studium to dokument, który wyznacza kierunki rozwoju miasta. Dotychczasowe ma już 7 lat, a dodatkowo w związku ze zmianami prawa, a także nowymi granicami Opola, stało się mocno nieaktualne.

Dlatego ratusz przygotowuje obecnie nowy dokument, który pokaże m.in., gdzie może powstać kolejna fabryka, czy osiedle mieszkaniowe.

Choć biuro urbanistyczne zakończyło już formalnie przyjmowanie wniosków do studium, to propozycje wciąż spływają. Urzędnicy deklarują, że wezmą pod uwagę także te, który dostaną po terminie.

Co więcej na miejskiej stronie internetowej pojawiła się ankieta, w której ratusz pyta m.in. o to, czy terenów pod zabudowę mieszkaniową jest wystarczająco dużo, czy może zbyt wiele mamy w Opolu terenów rolniczych?

Wielu opolan już sugeruje, że urząd powinien się zająć także przemyśleniem na nowo funkcji terenów, będących w ramach starych granic miasta.

- Stare studium dla Doliny Olszynki, między Wójtową Wsią a obszarami mieszkaniowymi Winowa i Górek, zakłada funkcje rolne i tereny zielone – zauważa pan Adam, mieszkaniec południowych peryferii Opola. – Tymczasem są to tereny o dużym potencjale mieszkaniowym czy inwestycyjnym, które będą za chwilę świetnie skomunikowane z projektowaną obwodnicą południową. Wielu mieszkańców chce zmiany, co zgłosiło we wnioskach do miejscowego planu. Tymczasem ciągle obowiązuje stare studium...

- Owszem, ale właśnie po to z zbieramy wnioski, po to jest także ankieta, aby wprowadzić zmiany - podkreśla Aneta Werner-Wilk, naczelnik biura urbanistycznego w Urzędzie Miasta Opola. - Co do nowych terenów inwestycyjnych, czy mieszkaniowych to nie zawsze warunki gruntowe, czy wodne pozwalają na zagospodarowanie danego terenu. Warto też pamiętać, że Opole leży nad Odrą, nie każdy teren powinien być zabudowany właśnie ze względu na zagrożenie powodziowe.

Urzędnicy podkreślają, że obszary włączone do miasta mają znaczenie strategiczne dla miasta. Stanowią ważne tereny inwestycyjne, przeznaczone na zabudowę mieszkaniową lub ulokowanie nowych fabryk.

- Niezwykle ważne jest, aby tworzyć tu właściwe powiązania funkcjonalne, przestrzenne i doprowadzić do wyznaczenia spójnych kierunków rozwoju - podkreśla Aneta Werner-Wilk. - Nie planujemy rewolucji w nowych dzielnicach, chcemy nawiązać do obecnego studium, ale pewne zmiany są nieuniknione, będziemy jednak prowadzić konsultacje z mieszkańcami - podkreśla naczelnik.

Biuro będzie się też zastanawiać, gdzie stworzyć miejsca na nowe parki, czy na nowy cmentarz. Projekt dokumentu mamy poznać najpóźniej pod koniec 2017 roku.

**ZOBACZ TAKŻE:
Wystawa stołów wielkanocnych w Głogówku [DUŻO ZDJĘĆ]
Miss Polski Opolszczyzny. Nasze piękności trenują pod Jarnołtówkiem
12-latka kierowała quadem. Miała wypadek
Afera dębowa. Adam Ulbrych skazany. „Dobił mnie ten wyrok”
Będą zmiany w 500 plus

Tych kobiet szuka opolska policja

**

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska