Prezydent przeprosił za brudne Opole [wideo]

Artur  Janowski
Artur Janowski
Arkadiusz Wiśniewski przeprosił za brudne centrum miasta.
Arkadiusz Wiśniewski przeprosił za brudne centrum miasta. Arti
Trzeba było użyć specjalnej maszyny, aby doczyścić płytę Rynku po imprezach. Na coraz większe zaśmiecenie Śródmieścia zwraca uwagę wielu mieszkańców.

Pojazd zamówił Miejski Zarząd Dróg, który odpowiada za czystość na Rynku. Teoretycznie o płytę powinna dbać firma sprzątająca, ale z brudnymi płytami sobie nie poradziła.

- To jest jakiś koszmar, takich tłustych plam nie widziałam na Rynku nigdy, a mieszkam tutaj od kilkudziesięciu lat - mówił pan Bogumiła, która przyglądała się pracującej maszynie. - Dobrze, że jeździ i czyści płyty, ale nie można tego było zrobić od razu po imprezie na Rynku?

Arkadiusz Karbowiak, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg przyznaje, że mieszkańcy mieli uwagi do czystości Rynku, interweniował też urząd miasta.

- Zdecydowaliśmy się, że wezwiemy specjalną maszynę, ale za czyszczenie musimy płacić - mówi Karbowiak. - Firma wykonuje to w formie promocji, być może w przyszłości w specyfikacji nowego przetargu na usługę sprzątania centrum znajdzie się zapis, aby używać takich maszyn.

Być może mycie Rynku stanie się koniecznością, bo w sercu miasta odbywa się coraz więcej imprez, ale to z kolei oznacza także większą ilość brudu i śmieci.

- Nie mam nic przeciwko temu, że dzieje się więcej, ale za tym powinno iść dodatkowe sprzątanie - przekonuje pani Leo-kadia, która od 40 lat mieszka w pobliżu Rynku. - Ma wrażenie, że śmieci jest teraz więcej niż dawniej, a firma sprzątające zupełnie nie radzi sobie z nimi. Jak widzę człowieka z dmuchawą, który idzie i zdmuchuje liście z chodnika na ulice, to mnie osobiście coś trafia. To nie jest sprzątanie!

Temat brudnego centrum pojawił się również na spotkaniu prezydenta z mieszkańcami Śródmieścia. Mieszkańcy zwracali uwagę, że mimo monitoringu i patroli straży miejskiej są osób, które załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne pod samym ratuszem.

- Naprawdę nie można nic z tym zrobić? - pytali opolanie.

Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola słyszał już głosy na temat brudnego centrum.

- Przyjmujemy je i przepraszamy, na pewno wyciągniemy wnioski - mówi Wiśniewski. - Uczulimy służby porządkowe i dbające o czystość, aby ich reakcja była szybsza.

Prezydent podkreśla jednak, że nie wszyscy, którzy przyjeżdżają do Opola potrafią się zachować kulturalnie, zwłaszcza po wypiciu alkoholu. - I na to wpływu nie mamy - mówi Wiśniewski.

W MZD słyszymy jednak, że drogowcy szykują zmiany w warunkach nowego przetargu na sprzątanie miasta. Wszystko po to, aby w centrum, mimo imprez, nadal było czysto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska