Student spod Prudnika podejrzany o kradzież 180 tys. zł konta

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Policja
23-letni Kamil K. spod Prudnika usłyszał zarzut oszustwa komputerowego i kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat więzienia.

W ubiegły wtorek o 6 rano opolscy policjanci wkroczyli do domu w jednej z miejscowości pod Prudnikiem. Zatrzymali 23-letniego Kamila K., przeszukali jego dom rodzinny i zabezpieczyli komputery oraz inne nośniki danych. Jak informuje nadkom. Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji - zatrzymany usłyszał już zarzut oszustwa komputerowego oraz kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia. Mężczyzna jest podejrzany o kradzież 180 tys. zł z cudzego konta bankowego.

- 30 maja policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Opolu otrzymali zgłoszenie o kradzieży pieniędzy - relacjonuje nadkom. Marzena Grzegorczyk. - Pokrzywdzony zawiadomił policję kiedy zauważył, że z jego konta bankowego zniknęło 180 tys. zł.

Do śledztwa włączyli się funkcjonariusze Sekcji do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Prowadzący sprawę śledczy ustalili, że ktoś wykorzystał dane dostępowe do internetowego konta pokrzywdzonego i przelał z niego tak dużą sumę pieniędzy.

- Pracujący nad sprawą policjanci wytypowali 23-latka z powiatu prudnickiego, którego podejrzewali o kradzież pieniędzy z konta - mówi nadkom. Grzegorczyk. - Na podstawie nakazów wydanych przez Prokuraturę Rejonową w Opolu 13 września policjanci przeszukali mieszkanie, w którym przebywał podejrzewany mężczyzna. W zajmowanych przez niego pomieszczeniach mundurowi znaleźli dokumentację, która potwierdzała jego związek z kradzieżą pieniędzy. Policjanci zabezpieczyli też konto mężczyzny i odzyskali skradzione pieniądze.

Kamil K. nakazem prokuratora jest objęty dozorem policji. Ma też zakaz opuszczania kraju. Jego rodzina jest przekonana, że został przez kogoś wrobiony w przestępstwo.

Według świadków policyjna interwencja w domu rodziny K. 13 września miała bardzo burzliwy przebieg. Ojciec i brat podejrzanego zostali obezwładnieni i skuci przez policjantów. Na miejsce wezwali oni j dodatkowy patrol policji z Prudnika, który wyjaśniał przyczyny pierwotnej interwencji.

Teraz policja z Opola, prowadząca śledztwo w sprawie oszustwa, nie wyklucza że dwaj członkowie rodziny Kamila K. usłyszą zarzut utrudniania pracy policji i naruszenia nietykalności policjantów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska