Ikea w Opolu. Miejsce przygotowane

Artur Janowski [email protected]
Ikea w Opolu. Zembaczyński zastrzega, że inwestycja na granicy Opola i Turawy to projekt przyszłościowy, a sklep może powstać najszybciej za trzy lata.
Ikea w Opolu. Zembaczyński zastrzega, że inwestycja na granicy Opola i Turawy to projekt przyszłościowy, a sklep może powstać najszybciej za trzy lata.
Miasto ma już plan zagospodarowania terenu przygotowany specjalnie na potrzeby Ikei. Ale ostatecznej decyzji o budowie jeszcze nie ma.

Wielki sklep szwedzkiej sieci handlowej może powstać pomiędzy Opolem, a gminą Turawa tuż obok centrum Turawa Park, które rusza 24 marca. Szwedzka sieć myśli o budowie parku handlowego składający się z hipermarketu Ikea oraz butików, sklepów i punktów gastronomicznych. Szczegółowy projekt i kosztorys centrum nie jest jeszcze znany, ale takie obiekty plus niezbędna infrastruktura drogowa nie kosztują mniej niż 150 mln euro.

Zobacz: Opole. IKEA obok Turawa Park?

Aby doszło do budowy Ikei najpierw potrzebny jest plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu w pobliżu obwodnicy północnej.

- Projekt jest gotowy, już w lutym powinna go ocenić miejska komisja urbanistyczna, a potem także mieszkańcy oraz radni - informuje Krzysztof Śliwa, kierujący biurem urbanistycznym w urzędzie miasta.

Według naszych informacji plan był konsultowany z pośrednikiem, który reprezentuje Ikeę. Podobnie jest ze zmienianym planem w gminie Turawa.

- Obiekt, który może powstać obok Turawa Park będzie bowiem stał jednocześnie na terenie Turawy i Opola - przyznaje Śliwa.

Co ciekawe nie ma jednak potrzeby, aby inwestor stawał do publicznego przetargu na te tereny. Działki w tym rejonie należą bowiem do osób prywatnych i w większości pośrednik ma już podpisane umowy przedwstępne na ich wykup.

Na razie jednak ostatecznej decyzji szefostwa Ikei co do inwestycji nie ma.

Zobacz: IKEA w Opolu? Ostateczna decyzja nie zapadła

- Ostatni kontakt z przedstawicielami reprezentującymi inwestora miałem w grudniu - przyznaje prezydent Ryszard Zembaczyński. - Decyzji o budowie nie ma, bo choć przygotowane przez pośrednika analizy rynkowe działają na naszą korzyść, to najpierw inwestor musi mieć pewność, że się w tym miejscu faktycznie wybuduje.

Zembaczyński zastrzega, że inwestycja na granicy Opola i Turawy to projekt przyszłościowy, a sklep może powstać najszybciej za trzy lata.

- Ja jestem w tej kwestii optymistą - mówi z koeli Waldemar Kampa, wójt Turawy. - Byłem w Warszawie na rozmowach i wiem, że są zainteresowani. Teraz trzeba robić swoje i spokojnie czekać na ostateczną decyzję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zakaz handlu w niedzielę. Klienci będą zdezorientowani?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska