ZBIORNICE SMIECI OPOLE

Specjalnie miejsce gdzie można przywieźć i oddać za darmo odpady, powstało przy ulicy 10. Sudeckiej Dywizji Zmechanizowanej.

Od 1 stycznia w Opolu więcej zapłacimy za jednorazowy bilet komunikacji miejskiej. Rosną też stawki podatku od nieruchomości oraz opłata za śmieci. W tym drugim przypadku nie ma pewności, czy w ciągu roku nie będzie kolejnej podwyżki. Wszystko zależy od wyników przetargu na odbiór odpadów z terenu miasta.

Z początkiem 2021 roku w Opolu obowiązywać będzie nowa stawka za odbiór odpadów. Na grudniowej sesji radni zatwierdzili uchwałę, na mocy której część mieszkańców będzie mogła płacić mniej za śmieci.

Miasto szuka firmy, która od 1 kwietnia 2021 roku będzie odbierała śmieci z terenu Opola. - W tej sytuacji wprowadzanie podwyżek opłat dla mieszkańców już od początku przyszłego roku to sygnał, że już teraz jesteśmy gotowi płacić więcej - alarmują radni opozycji. Inicjatywy broni klub prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego.

Na listopadową sesję rady miasta Opola trafi projekt nowych opłat dla mieszkańców za odbiór odpadów. Stawki będą znacznie wyższe od obowiązujących. I nie jest wykluczone, że będą jeszcze zmieniane. To zależy od tego, ile kosztować będą usługi firmy, która od 1 kwietnia 2021 r. będzie zajmowała się odbiorem i zagospodarowaniem odpadów. Przetarg w tej sprawie ma być wkrótce ogłoszony.

Blisko 3400 zł - tyle przeciętnie wyda rodzina na usługi komunalne w woj. opolskim w 2020 roku. Wiadomo również jak te wydatki kształtują się w przypadku poszczególnych miast powiatowych regionu. Różnica pomiędzy najtańszym i najdroższym miastem jest znaczna.

Ratusz zmodyfikował zasady funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami. Mieszkańcy domów jednorodzinnych mają otrzymać niebieskie pojemniki na frakcję papieru. Szereg sortowanych odpadów ma być też odbierany z większą częstotliwością.

Urząd miasta nie pozostawia wątpliwości: rosną koszty systemu gospodarowania odpadami, więc mieszkańcy Opola będą musieli płacić więcej za ich odbiór. Podwyżki miały wejść w życie we wrześniu, ale ratusz informuje, że do końca tego roku obecna wysokość opłat jednak nie ulegnie zmianie. Nowe stawki mają obowiązywać od początku 2021 roku.

Opole pracuje nad nowym systemem gospodarowania odpadami. Ratusz przygotował ankietę z prośbą o ocenę tego dotychczasowego, jak i o wskazanie kierunku zmian. Padają pytania o obecność spalani w mieście czy tego, na jakiej podstawie ustalać wysokość opłaty za odbiór odpadów.

Nowa umowa Opola z firmą Remondis w sprawie zagospodarowania odpadów pozostałych po sortowaniu. Będzie obowiązywać do końca marca 2021 roku. Koszt będzie wyższy, niż do tej pory, ale na razie nie będzie zmiany wysokości opłat ponoszonych przez mieszkańców.

Ratusz zakończył negocjacje z firmą Remondis na temat wysokości stawki za zagospodarowanie tony odpadów. Umowa w tej sprawie nie została jednak jeszcze podpisana, a miasto nie wskazuje jak to przełoży się na wysokość opłat ponoszonych przez mieszkańców. Na czwartkowej sesji zwiększono jednak wydatki na system gospodarowania odpadami o 3,3 mln zł.

Pod koniec marca wygasa tymczasowa umowa pomiędzy Opolem i firmą Remondis w sprawie ceny za zagospodarowanie tony odpadów. Strony nadal nie ustaliły jeszcze ostatecznych warunków dłuższego porozumienia. Nieoficjalnie w ratuszu słyszymy jednak, że jakie by ono nie było, skutek będzie jeden - podwyżki opłat dla mieszkańców.

Urząd miasta zwrócił się do okolicznych gmin o informacje na temat ilości odpadów wytwarzanych przez ich mieszkańców. W ten sposób opolski ratusz chce zbadać, czy warto wspólnie z sąsiadami spróbować zrealizować własną instalację przetwarzania odpadów, a nawet spalarnię.

Firma Remondis przekonuje, że opolski ratusz mógł dokonać błędnej kalkulacji stawek dla mieszkańców. Urząd miasta odpiera, że przedsiębiorstwo nie dysponuje pełnymi danymi i prezentuje własne wyliczenia dla ceny zaproponowanej przez firmę.

Styczniowa sesja rady miasta rozpoczęła się od dyskusji na temat sytuacji systemu gospodarowania odpadami w Opolu. Pojawili się na niej przedstawiciele firm Remondis oraz Górażdże. Czterogodzinna dyskusja nie przyniosła wielu odpowiedzi. Nie brakowało za to wzajemnych zarzutów.

Mija miesiąc od wprowadzenia nowych zasad sortowania odpadów. Do tej pory nie wszystkie wspólnoty w Opolu doczekały się osobnych, niebieskich pojemników na frakcję papieru. Ratusz postanowił wprowadzić dodatkowe regulacje.

Do końca marca firma Remondis ma odbierać odpady zmieszane z terenu Opola na bazie stawek obowiązujących od początku tego roku. - Jednakże obecne stawki w dłuższej perspektywie wydają się nie do utrzymania - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

Opole nie podpisało umowy z Remondisem na zagospodarowanie odpadów komunalnych. Ratusz tłumaczy, że firma przedstawiła znacznie wyższą stawkę, niż pierwotnie sygnalizowano. Remondis odpiera, że negocjacje trwały już od dłuższego czasu, więc nie można mówić o zaskoczeniu. Skutkiem konfliktu może być podniesienie stawek za śmieci dla mieszkańców.

Opole od 2 stycznia jest bez umowy na zagospodarowanie odpadów komunalnych. - W konsekwencji w najbliższych dniach zatrzymany zostanie odbiór odpadów zmieszanych (czarny pojemnik) - informuje ratusz.

W stolicy regionu od 1 stycznia wzrasta szereg opłat. W Opolu więcej trzeba będzie zapłacić za odbiór odpadów, wzrastają stawki podatków od nieruchomości oraz wyższy będzie koszt parkowania w strefach A i B.

- Sytuacja w służbie zdrowia w Polsce jest oczywiście niepokojąca. Nikt nie twierdzi, że jest inaczej. Pytaniem jest, czy tę sytuację należy jeszcze pogarszać? Bo taki jest efekt działań władz województwa w kwestii SOR - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. Odnosi się też do kwestii podwyżek, jakie przegłosowali radni.

Od 2020 roku strefa płatnego parkowania w stolicy regionu będzie większa, a bilety parkingowe droższe. Więcej trzeba będzie zapłacić za odbiór odpadów, do góry idą też stawki podatku od nieruchomości. Rada miasta przyjęła wszystkie propozycje podwyżek przedstawione przez ratusz. Nie bez dyskusji.