- Na szczęście nikomu nic się nie stało ani nie został uszkodzony żaden ze stojących w pobliżu kiosków - mówi mieszkająca w okolicy Czytelniczka. - Strach pomyśleć jednak, co by się stało, gdyby to spadło komuś na głowę.
Jeszcze w piątek gałąź tarasowała chodnik.
Mieszkanka ul. Spychalskiego zastanawia się, jak doszło do tego, że taki duży konar spadł. - Czy nikt nie robi przeglądu przydrożnych drzew i ich pielęgnacji? - pyta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?